Daniel Obajtek nie stawi się przed komisją śledczą. „Liczymy na zrozumienie”

Dodano:
Daniel Obajtek Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Daniel Obajtek poprzez swojego pełnomocnika złożył wniosek o przesunięcie terminu przesłuchania przezd sejmową komisją śledczą ds. afery wizowej. Pierwotnie miał pojawić się tam już 5 czerwca.

Był prezes Orlenu Daniel Obajtek miał stanąć przed komisją śledczą w charakterze świadka już w środę 5 czerwca. Jego pełnomocnik adwokat Wojciech Nartowski tłumaczył jednak w Onecie, że nie może tego zrobić z dwóch powodów. Pierwszy to trwającą właśnie kampania wyborcza do Parlamentu Europejskiego. Drugi to zbyt krótki czas na przygotowanie do przesłuchania.

Daniel Obajtek znów nie stawił się przed komisją

Środa 5 czerwca była już drugim terminem, wyznaczonym przez komisję wizową dla Daniela Obajtka. Pierwotnie miał on stanąć przed posłami już 28 maja. Wówczas jednak nie pojawił się, a swoją nieobecność tłumaczył brakiem skutecznego powiadomienia o terminie przesłuchania. Przez pewien czas policjanci nie mogli znaleźć popularnego polityka i wręczyć mu wezwania.
— We wtorek przesłałem drogą mailową do przewodniczącego sejmowej komisji śledczej wniosek z prośbą o przesunięcie terminu przesłuchania mojego klienta wraz z uzasadnieniem – wyjaśniał adwokat Nartowski.

– Jako pierwszy powód podajemy obowiązki związane z trwającą kampanią do europarlamentu. Podnosimy w uzasadnieniu także kwestię tego, że do przesłuchania trzeba się przygotować. Dopiero w poniedziałek odebrałem wezwanie na przesłuchanie dla mojego klienta, a w tak krótkim czasie nie było możliwości organizacji przygotowania klienta do przesłuchania – tłumaczył.

Komisja wizowa. Kaczyński też nie przybył na wezwanie

W środę przed tą samą komisją śledczą miał pojawić się także prezes PiS Jarosław Kaczyński. One jednak również nie pojawił się na wezwanie. – Prezes PiS Jarosław Kaczyński jest w drodze powrotnej z Brukseli i jego udział w dzisiejszej komisji śledczej fizycznie nie jest możliwe – oznajmił rzecznik PiS Rafał Bochenek.

Przewodniczący komisji Michał Szczerba zwracał uwagę, że już przed kilkoma tygodniami zawiadomiono Kaczyńskiego o pracach zaplanowanych na 5 czerwca. – Obowiązek świadka nie został wykonany. Nie ma mojej zgody na stawianie się ponad prawem. W związku z tym chciałbym przedstawić projekt uchwały. Ta obecność jest nieusprawiedliwiona – mówił.

Szczerba podkreślał, że nie jest to pierwsza taka sytuacja z udziałem prezesa PiS. Zaproponował już wniosek do sądu okręgowego o ukaranie polityka. – Nie będzie wniosku o zatrzymanie i doprowadzenie, licząc, że świadek Kaczyński zgodnie ze swoją deklaracją stawi się na kolejne posiedzenie komisji — zaznaczał. Jak stwierdził, kara ma być jedynie pieniężna.

Źródło: Onet.pl / Wprost.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...